Wyobraź sobie, że mogłabyś zamknąć zapach w szklanej kuli i ot tak, pozbawić kwiat jego woni. Okradać naturę ze złodziejskim zacięciem - czyż to nie brzmi jak fantazja prosto z książki „Mały Książę"? W istocie, właśnie tak wygląda jedna z przełomowych technik wykorzystywanych w perfumiarstwie. Metoda headspace pozwala schwytać i przetransportować molekuły zapachowe z dowolnego źródła prosto do laboratorium. Otwiera to zupełnie nowe możliwości dla branży beauty i daje nadzieję na ocalenie zagrożonych gatunków roślin.
Nieoczywiste zapachy w perfumach: szampan, kawior i… rozbity mercedes
Dzisiaj zapach można nie tylko pozyskać z kwiatów, ale też z tak abstrakcyjnych rzeczy jak szampan czy kawior. Dwie kompozycje Atelier Des Ors – Pink Me Up (szampan) i Noir By Night (kawior) to dowód na to, jak kreatywne i ekskluzywne mogą być współczesne perfumy.
Ale nawet to nie jest granicą oryginalności. Christian Kölbl zamarzył o woni nowego auta i aby spełnić swe marzenie, rozbił nowego mercedesa! Zatopiony w jego wraku flakon Neuwagon roztacza właśnie tę niepowtarzalną woń rzeczy. To prawdziwy majstersztyk współczesnej historii perfum.
Jeśli jednak chodzi o zapach miasta, to Victor Kochetov z Mood Scent Bar stworzył zapach inspirowany Warszawą, łącząc molekuły platanów z... benzyną. Taka mieszanka może zaskakiwać, ale pokazuje, jak wiele nie wiemy o perfumach i ich nieoczywistych składnikach.
- Szampan to doskonały przykład połączenia luksusu z innowacyjną metodą destylacji.
- Zapach nowego auta pozyskany ze zniszczonej karoserii to spełnienie wizjonerskiej idei.
- Warszawa w wersji zapachowej oddaje charakter miasta, łącząc aromaty przyrody z zapachami cywilizacji.
Jak widać, współczesna perfumeria poszukuje coraz to nowszych i bardziej zaskakujących zapachów, łamiąc konwencje i granice możliwości. To właśnie dlatego perfumy tak pachną - bo twórcy wciąż znajdują nowe sposoby łączenia znanych aromatów z zupełnie nowymi, nieoczywistymi nutami.
Jak pozyskać zapach „bezwonnej" konwalii i słodko-świeżej papryczki?
Żadna roślina nie jest bezpieczna przed poszukiwaczami zapachów. Nawet konwalia, której woni nie da się pozyskać w naturalny sposób za pomocą destylacji, bo wtedy „skręca się w olejek", może wkrótce trafić do perfum. Wszystko dzięki takim nowoczesnym technikom jak ekstrakcja CO2.
Pozwala ona wyłapać nawet najdelikatniejsze i najbardziej ulotne molekuły zapachowe, których nie wyłapią inne metody. Przykładem jest różowy pieprz CO2 i magnolia CO2 w perfumach Perris Monte Carlo Shining Moon.
Podobnie dzieje się z dziwnymi, ale fascynującymi zapachami, jak słodko-świeża meksykańska papryczka chilli Piment Ancho. Wcześniej jej aromatem można było się zachwycać chyba tylko w kuchni, ale dziś stanowi ceniony składnik zapachów takich jak Crépuscule des Âmes od Atelier Des Ors.
Nowe technologie i możliwości pozyskiwania zapachów to prawdziwa rewolucja w świecie perfum. Doświadczamy obecnie wręcz eksplozji innowacyjności. Co było kiedyś uważane za "bezwonne", dziś może stać się nową, modną nutą.